Árstíðir | 21.11.23
Islandczycy zagrali w ŁDK w ramach swojej europejskiej trasy koncertowej promującej najnowszy album „Blik”
Łask na ich trasie wypadł pomiędzy Dreznem a Wiedniem.

Pochodzący z Reykjavíku zespół Árstíðir (isl. pory roku) został założony w 2008 roku jako inspirowany folkiem/americaną niezależny projekt muzyczny. Przenosi on swoje dźwięki w stronę muzyki pop z elementami electro. Kulminacją tego podejścia jest wydawnictwo grupy – BLIK. Album można określić najbardziej energiczną i radosną płytą zespołu do tej pory.
Fundamentem muzyki Árstíðir jest “chemia” pomiędzy jego członkami – Daníelem, Gunnarem i Ragnarem. Chłopaków połączyła pasja do harmonii wokalnych, które stały się znakiem rozpoznawczym zespołu.
Árstíðir wkroczyli na arenę międzynarodową w 2010 roku. W tamtym czasie chmury popiołu z wulkanu Eyjafjallajökull rozprzestrzeniły się po Europie czyniąc Islandię tematem dnia. Po wydaniu dwóch singli, które zajęły 1 miejsca na listach przebojów w kraju, eklektyczne trio wyruszyło w nieustającą trasę koncertową od Syberii po San Diego, od Zagrzebia po Svalbard.
Jednocześnie podbili internet dzięki improwizacji dotyczącej 800-letniego islandzkiego hymnu na stacji kolejowej. Nagranie stało się viralem na YouTube. Zgromadzili rzeszę oddanych fanów, którzy sfinansowali połowę z 8 albumów dotychczasowej dyskografii zespołu.
Rdzeniem utworów Árstíðir są popowe kompozycje w nurcie singer-songwriter, obudowane ambitnymi i pomysłowymi aranżacjami.
Po 15 latach tworzenia muzyki i koncertowania razem, członkowie grupy traktują się jak rodzina. Kiedy w 2020 roku zaczęła się “era lockdownu”, panowie mieli czas na eksperymenty. Wychwytując nowe muzyczne wpływy, grupa przebudowała swoją brzmieniową tożsamość, jednocześnie zachowując esencję, którą fani kochają w ich muzyce: harmonie wokalne i smyczki.
Album BLIK, wydany 15 września 2023 roku, jest ich najbardziej komercyjną produkcją, która skłania słuchaczy do dopicia ginu z tonikiem i uderzenia na parkiet!
Przed Árstíðir jako support wystąpili Roman Wróblewski & Weronika Kulpa.