czyli garść słów i szczypta Anki
Poniższy tekst, to jedna z moich pierwszych reakcji na wieść o pandemii. Choć jest pełen niepewności, ukrytych znaków zapytania i obaw… nie był podszyty strachem. Może bardziej ciekawością, co to będzie?
powiedzcie
ile jeszcze
masek mam założyć
czy mydlić oczy
policzyć
dziurę w całym
społeczeństwie
czy zaszczepić się
na strach
fejkniusy
ludzi z wysoką temperaturą
paniki
spytam na forum
wyludnionym
jak zdalnie głaskać dziecko
czy faszerować się słońcem
lampy z Ikei
czy wystarczy chleba wi-fi książki
niepotrzebne skreślić/dopisać
na czarną listę
godzinę
kiedy
czy to już?
(Anula Sobczak)